Witajcie świątecznie!
O dziwo, udaje mi się zamieścić drugi post w tym miesiącu ;)
Nie będę się rozpisywać, bo nastrój ze względu na sprawy rodzinne raczej podły, ale chciałam Wam pokazać, co udało mi się ostatnio stworzyć. Wspominałam już kiedyś, jaką frajdę sprawia mi robienie czegokolwiek w tematyce dziecięcej. Przegrzebując moje przepastne zasoby wzorów do haftu i szukając nowych w sieci, natknęłam się na słodki wzór bobaska. Postanowiłam go wykorzystać.
A żeby był też element przydatności z "przyjemne i pożyteczne", to zostawiłam miejsce na wyszycie danych jakiegoś maleństwa.
Jak mówi tytuł posta metryczka jest bezpańska, więc gdyby ktoś chciał ją przygarnąć, to proszę o kontakt. Znajdziecie ją też na Srebrnej Agrafce.
I jeszcze porównanie haftu przed i po konturach (backstitchach). Niezmiennie fascynuje mnie różnica, jaką one dają.
To by było na tyle. Dziękuję odwiedzającym - zarówno tym wiernym, stałym jak i wpadającym okazjonalnie.