Witaj miły Gościu! Bardzo się cieszę, ze odwiedzasz mojego skromnego bloga. Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza. Proszę podpisz się lub nawet zostaw adres e-mail do siebie :) Miłego oglądania!

poniedziałek, 28 października 2013

Ciasteczka na Halloween :)

Witajcie!

Obiecałam Wam wczoraj zdjęcia moich Halloweenowych ciasteczek :) Co prawda nie jest to żadna praca papierowa, ale efekt tak mi się podoba, że postanowiłam je zaprezentować.
Porobiłam dziś zdjęcia. Ciasteczka wyglądają... hhmmm... niezachęcająco ;)  Ale jak już się komuś uda przemóc, to w smaku są świetne! No właśnie, tylko ta odrobina odwagi jest potrzebna.
Gdyby kogoś to zainspirowało, to przepis znajdziecie TUTAJ. Generalnie przepis jest bardzo niewymagający, no może trzeba tylko trochę wyobraźni :)
Ciasteczka zrobiłam w dwóch wersjach:

Wersja 1:
Wiedźma wychodząca spod ziemi :)
...nawet wyciągnęłam do niej pomocną dłoń (a właściwie palce: ;)
 

 
 
Wersja 2:
Jeszcze mniej zachęcająca, bo nieco bardziej przemawiająca do wyobraźni ;)
 


W roli krwi z odciętych palcy wystąpił dżem wiśniowy :)))
 
Porównanie wyszło też nienajgorzej ;)

Pozdrawiam wszystkich strasznie ;) gorąco i życzę "uroczego" Halloween :)))


3 komentarze:

  1. W wersji pierwszej tych fantastycznych paluchow zastanawia mnie na czym one sa ulozone??? Co to za czarne podloze???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To czarne podłoże to pokruszone na kawałki ciasteczka Oreo :))) Są czarne, a nie brązowe, przez co lepiej udają ziemię. Widziałam też ciasteczka innej firmy, też czarne, nazywają się Markizy Blacky. Pozdrawiam

      Usuń

Dziękuję za poświęcony czas i każde pozostawione słowo :)