Witaj miły Gościu! Bardzo się cieszę, ze odwiedzasz mojego skromnego bloga. Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza. Proszę podpisz się lub nawet zostaw adres e-mail do siebie :) Miłego oglądania!

niedziela, 14 czerwca 2015

Duży cytrynowy kosz

Witajcie!

Kolejna praca dotarła do odbiorcy, więc mogę Wam ją pokazać. 
Zamówienie przyjęte trochę ambitnie, bo nie wiedziałam, czy uda mi się dokończyć na czas - zależało to oczywiście od naszego Maleństwa, czy nie będzie mu się spieszyć na ten świat, ale szczęśliwie Maleństwo współpracowało, więc mogłam spokojnie dokończyć pracę :)

Miał to być duży kosz z papierowej wikliny, rozmiarowo taki jak dwa wcześniejsze - mój osobisty  kosz na serwetki oraz wcześniej zamówiony przez tę samą osobę kosz beżowy z różami vintage.
Tym razem jedynym (poza wymiarowym)  wymaganiem było uwzględnienie koloru zielonego. 
I tak oto powstał koszyk:


Stylem bardzo podobny do mojego kosza na serwetki, nawet dolny ornament wybrałam taki sam (bardzo mi się podoba i kolorystycznie pasował do zamówienia). 
 

 Wybrałam prosty  splot na wykończenie, żeby spokojnie mieścił się pod pokrywką. Ma on zresztą w sobie jakiś taki urok prostoty...


Jako ozdoba ścianek posłużyły mi cytrynki - znalazłam uroczą serwetkę, a że kolorystycznie przeważa zieleń, więc nie mogłam się oprzeć.
Takie cytrynki są na dłuższych bokach...
 

... a na krótszych cytrynki bez kwiatków.
 
 

Tym razem na wieczku pojawiła się tektura i zwykły splot ósemkowy. Na elemencie tekturowym również użyłam wzory cytrynek, a ponadto pierwszy rząd splotu pomalowałam na kolor zielonkawy. W sumie na początku myślałam o ozdobieniu góry jakimś ozdobnym sznurkiem, ale uznałam, że byłoby to zbyt dużo "dobrego" w połączeniu ze wstążką i kokardą na wieczku (w moich pracach jestem raczej za skromnością i minimalizmem zamiast przepychem).
 

A tu wspomniana kokarda w kolorze pastelowo zielonym.
 

To by było na tyle dzisiaj. Temperatura (28 stopni) jakoś mi nie sprzyja, więc nie będę się przemęczać ;) 
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i przemiłe komentarze pod moimi poprzednimi postami!
Udanej niedzieli życzę :)

3 komentarze:

  1. No kosz przepiękny :* pokrywka cudna! przydałby mi się takowy na moje skarby i to niejeden :P u nas też upał :/ i nic się nie chce. Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Asiu pieknie wyszło , w tym przypadku minimalizm jak najbardziej wskazany, koszyczek wyszedł bardzo delikatny . Wieczko też przypadło mi do gustu , ta pastelowa kokarda dodaje mu uroku.
    Pozdrawiam serdecznie i życzę szczęśliwego rozwiązania.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie ozdobiony kosz, cudo :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za poświęcony czas i każde pozostawione słowo :)