Witam!
Wspominałam ostatnio o pracy, która ruszyła w podróż do miejsca przeznaczenia. Wczoraj właśnie dotarła na miejsce :)
Pani Ania, która znalazła mojego bloga, poprosiła mnie o wykonanie filiżanki XXL z różyczkami na 80 urodziny swojej babci. Wyzwaniem okazała się nie sama praca, ale termin! Miałam na to około tygodnia. Przy pracy na pełen etat wydawało się to dość karkołomne, ale... udało się :)
Jak wspomniałam, wczoraj paczka dotarła do Pani Ani, po przebyciu ponad 400 km. Filiżanka się podobała i Pani Ania wyraziła zgodę, żeby zamieścić zdjęcia na moim blogu.
A więc oto kolejna filiżanka XXL:
Z powodu napiętego grafiku oczywiście zapomniałam wymierzyć filiżankę i policzyć różyczki. Ale chyba widać, ze było ich troszkę... ;)
Jedyną innowacją była kokardka - podwójna, ze wstążki dwóch różnych szerokości.
Zapomniałabym wspomnieć - wykonanie zajęło mi raptem tydzień :)
Filiżanka XXL i extra tempo! Ale jestem zadowolona, że mi się udało.
Pozdrawiam i zapraszam wkrótce do obejrzenia kolejnej pracy (pogoda się poprawiła, wiec mogłam wyjść na sesję zdjęciową w "plener").
Bardzo dziękuję za włożoną pracę w filiżankę.
OdpowiedzUsuńMa Pani ogromny talent.
Pozdrawiam
Bardzo dziękuję za tak wspaniałą opinię. Najważniejsze, że filiżanka się podoba :) Pozdrawiam
UsuńFiliżanka bardzo piękna. Myślę, ze podobne zdanie będzie miał jubilat. Ogrom pracy pani włożyła. Bardzo dziękuję. podziwiam Pani talent i pomysłowość
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jagoda