Witajcie Mróweczki i zacni goście :)
Mój prywatny błogostan dobiegł końca...
Minął nawet pierwszy tydzień pracy...
Miałam wrażenie, że póki nie napiszę nowego posta, chociaż na moim blogu nadal będzie trwać namiastka wakacji...
Ale szczerze mówiąc tęskniłam za tym :) i za Wami :)
Jeszcze przed wyjazdem powstała nowa praca, ale oczywiście w przedwakacyjnym zamieszaniu nie było kiedy zrobić fotek, a tym bardziej napisać posta. Praca miała już nawet swój publiczny, "użytkowy" debiut.
Z serii "mój pierwszy raz" przedstawiam Wam KOLCZYKI :)
Wykonane z drewnianych kółeczek, ozdobione decoupage, techniką print room.
Na uchu prezentują się chyba całkiem nieźle (na zdjęciu w roli wieszaka moje własne ucho i zdjęcie zrobione przeze mnie) :)
Widziałam, że wiele z Was dzieli się na blogach swoimi wspomnieniami z wakacji, więc i ja postanowiłam zamieścić kilka fotek z naszego wyjazdu.
W tym roku padło na wycieczkę objazdową, czyli coś, czego jeszcze nigdy nie próbowaliśmy.
Cel - GRECJA :)
Odległość znaczna, przejazd męczący, ale widoki i wrażenia... zapierające dech w piersiach!!!
Ja, z moim lekkim zamiłowaniem do archeologii, byłam w siódmym niebie!
Nie będę Was zanudzać opisami. Zapraszam do obejrzenia zdjęć, a kto nie ma ochoty, może tutaj skończyć czytanie tego postu, bo nic ciekawszego nie będzie ;)
Klasztory Meteora, Kalambaka
Partenon, Ateny
Teatr, Epidauros
Tolo, Półwysep Peloponezu
Delfy
Mieliśmy też dwa przystanki w pracowniach rękodzielniczych :) Coś w moich klimatach :)
Pracownia ikon bizantyjskich
Pracownia ceramiki
Tym, którzy wytrwali do końca - dziękuję. Niestety zdjęcia nie oddają piękna tego kraju i jego skarbów, ale to jedyne, czym mogę się z Wami podzielić.
Niedługo nowe zdjęcia nowych prac - powstaje ich teraz dość sporo ze względu na mój odważny projekt. Jaki? Zdradzę, gdy decyzja będzie podjęta na 100% :)
Pozdrawiam i życzę miłego ostatniego wakacyjnego weekendu :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za poświęcony czas i każde pozostawione słowo :)