Witaj miły Gościu! Bardzo się cieszę, ze odwiedzasz mojego skromnego bloga. Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza. Proszę podpisz się lub nawet zostaw adres e-mail do siebie :) Miłego oglądania!

piątek, 4 marca 2016

Metryczka dla kruszynki

Witajcie!

Strasznie długo mnie tu nie było, ale tak to jest przy małym nieśpiącym dzieciątku :) 
Teraz jest godzina 22:10, Mała śpi, ja uporałam się ze zdjęciami i postanowiłam się tu pokazać, choć nie będę się rozpisywać...

Ostatnio u mnie króluje haft krzyżykowy, a to ze względu na to, że pracę tą metodą można w każdym momencie bez konsekwencji przerwać i wrócić w wolnej chwili. 
Jakoś tak się złożyło, że ostatnio udawało mi się zrobić same metryczki. Jedna właśnie wczoraj poszła w ręce szczęśliwego tatusia, to mogę pokazać :)

Metryczka wykonana na kanwie o grubych oczkach dla maleńkiej Julii


Tak wygląda już w ramce, gotowa do zapakowania.
 

Praca w trakcie...
 

 A tu jeszcze różnica między "PRZED" i "PO" konturach. Świetnie widać, że dopiero po konturach w ramionach bobaska pojawił się... misiek ;) Niby jedna ciemna nitka, a tyle różnicy robi!


 Pochwalę się jeszcze, że w tym tygodniu wygrałam konkurs fotograficzny zorganizowany przez Urząd Miasta w mojej miejscowości. Konkurs nosił nazwę "Walentynka z Krotoszynem". Na zdjęciu w tle przepiękny stary drewniany kościółek pw. św. Marii Magdaleny, a na pierwszym planie ja z moją Księżniczką :)


Dziękuję wszystkim, którzy mimo mojej słabej frekwencji nadal tu zaglądają.
Życzę Wam udanego weekendu :)

3 komentarze:

  1. Metryczka jest wspaniała, piękna i urocza.Świetny pomysł na Walentynkę. Gratuluję wygranej ;) pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Joasiu metryczka śliczna, ale nie ona jest dziś gwiazdą. Twoja Księżniczka dzis błyszczy razem z mamusią. Piękne zdjęcie , miło Was widzieć. Serdecznie gratulują wygranej.
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluje wygranej i ślicznej metryczki!!! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za poświęcony czas i każde pozostawione słowo :)