Witam Was serdecznie!
Strasznie długo mnie tu nie było... Czasem tak się zdarza, że bywają rzeczy ważne i ważniejsze, a dodatkowo jeszcze absolutnie nic się nie chce. A potem przychodzi czas, że nosi nas na całego i trzeba coś zdziałać, żeby nie zwariować.
No i dziś był dzień tego drugiego rodzaju. Trochę to rękodzieło, ale z kategorii smaczne. Naszło mnie w ostatnich dniach na bułęczki nadziewane serem feta, a że wyglądają wyjątkowo dorodnie, postanowiłam Wam je pokazać.
Z przepisu wychodzi 10 ślicznych bułeczek, ale po co rozgrzewać piekarnik dla czegoś, co zniknie w mgnieniu oka. No więc siłą rozpędu powstało tych bułeczek 32 :)
W środku, jak już wspomniałam, jest nadzienie z serka feta i myślę, że genialnie ono pasuje. Ciasto jest kruchutkie i rozpływa się w ustach. Na wierzchu posypka z ziaren słonecznika, ale można też dodać pestki dyni. Świetna sprawa na śniadanie, kolacyjkę lub po prostu na szynką przekąskę, bo nie wymaga żadnego dodatku.
Jeśli będą chętni, mogę zamieścić przepis - nieskomplikowany, a efekty bardzo smaczne :)
W najbliższym czasie pokażę Wam również pracę, którą wykonałam na specjalne zamówienie i dotarło już do zamawiającej.
Dziękuję, że nadal ze mną jesteście i witam nowych obserwatorów!
A ja poprosze przepis na te pysznie wygladajace buleczki :) madziusia133@wp.pl. Buziaki artystko :)
OdpowiedzUsuń